《Tear In My Heart》Eighteen
Advertisement
– Cześć – odpowiedziałam szorstko, taksując Jessicę oceniającym spojrzeniem.
Zaplotłam ramiona na piersi, unosząc brew, na co ona zaśmiała się pod nosem. Zacisnęłam szczękę, gdy krew zaczęła buzować w moim ciele.
– Czego chcesz, Jessica? – warknął Kalem, nagle zasłaniając mnie swoim ciałem.
Przełknęłam ciężko ślinę, chowając się za jego wysoką posturą. Niespokojnie uniosłam rękę i poczęłam miętosić materiał jego kombinezonu w dłoni, chcąc się uspokoić.
– Mam sprawę do Heaven – oznajmiła.
Nawet nie musiałam jej widzieć, by wiedzieć, że sarkastyczny uśmieszek właśnie pojawia się na jej twarzy. Kalem zerknął na mnie kątem oka akurat wtedy, gdy zacisnęłam oczy, by stłamsić emocje.
– W porządku? – spytał miękko.
Czułam jego uważny wzrok na swojej twarzy, więc podniosłam powieki i rzuciłam mu krótkie spojrzenie. Skinęłam lekko głową, gdyż w moim gardle stała gula. Dlaczego, do cholery, tak panicznie boję się Jessiki?! Owszem, jestem na nią wkurzona, pewnie z powodu Harleya. Zdradziła go. Ale czemu się jej boję? Nie zagraża mi, jest po prostu... Nienawidzę jej spojrzenia. Mam wrażenie, jakby chciała zrobić mi krzywdę. I w tej właśnie chwili uświadamiam sobie, że chciałabym schować się teraz nie za ciałem Kalema, ale Harleya.
Jednak Kalem odszedł na bok. Uważnie obserwowałam jego swobodne ruchy, gdy skierował się do grupki jakichś chłopaków, nawet się nie oglądając. Z zamyślenia wyrwało mnie syknięcie Jessiki:
– I co, dziwko, przespałaś się już z moim chłopakiem? – Prychnęłam, kręcąc z pobłażaniem głową, gdy usłyszałam jej wściekłe słowa.
– To nie jest już twój chłopak – przypomniałam przez zaciśnięte zęby. – Zdradziłaś go, nie pamiętasz?
Jessica zmrużyła oczy, kącikiem języka oblizując wargi. Moje serce biło mocno i nierówno, a krew gotowała się w żyłach. Miałam cholerną ochotę rzucić się na nią za to, co mu zrobiła. Suka.
– Harley jest naiwny – stwierdziła, powiększając napięcie między nami. – I mnie kocha. – Zacisnęłam zęby, gdy chłodne dreszcze przebiegły po moim kręgosłupie. – Wróci do mnie szybciej, niż myślisz, więc masz mu nie mącić w głowie – syknęła, spoglądając prosto w moje oczy. – Kocha mnie, nie ciebie.
Advertisement
Przez chwilę patrzyłam na nią w otępieniu, mrużąc oczy, ale po kilkunastu sekundach niespodziewanie przyszła do mnie myśl, że Jessica jest zazdrosna. O mnie. I wybuchnęłam gromkim, sztucznym śmiechem.
– Sorry – bąknęłam. – Ale nikt nie chciałby kogoś takiego, jak ty – zmieniłam ton na chłodny, podnosząc wściekłe spojrzenie na jej zaskoczoną twarz.
Raptem poczułam niespodziewany ból, gdy moja czaszka zderzyła się z betonem. Jęknęłam, a pazury wbiły się w skórę na mojej twarzy, zostawiając poszarpane, kurewsko piekące rany. Uniosłam ręce, gwałtownie wsuwając je w gęste włosy Jessiki, podczas gdy ona naciskała na moje gardło, próbując mnie udusić. Desperacko starałam się odciągnąć ją od mojego ciała. Łzy pojawiły się w kącikach moich oczu, gdy dziewczyna zaśmiała się w głos. Nie mogłam nabrać oddechu, czułam pulsujący ból w rozbitej głowie, jednak moje ręce przeniosły się plecy Jessiki, wbijając paznokcie tak mocno i długo, aż odczułam ciepłą ciecz na opuszkach palców, a z gardła rudej wydobył się syk. Z każdą sekundą moje serce wybijało coraz gwałtowniejszy rytm, jednak tlen nie docierał do obolałych płuc. Przeniosłam dłonie na jej wykrzywioną w grymasie twarz, przesuwając je do jej oczu. Przycisnęłam palec w krwi do jej oka, przypominając sobie o Harleyu. Poczułam, jak włoski jeżą mi się na skórze i czując, że zaraz się uduszę, wwierciłam paznokieć w oko Jessiki. Zawyła z bólu, zaprzestając jakichkolwiek ruchów. Jej ręce opuściły moją szyję, a ja szybko przyciągnęłam rękę do swojego ciała, nabierając głęboki, nierówny oddech.
Nagle poczułam czyjeś ręce na swoim ciele. Zacisnęłam oczy, gdy w mojej obolałej głowie pojawiła się Jessica z wydłubanym okiem. Z obrzydzeniem spoglądnęłam na swój palec, cały we krwi, i paznokcie, pod którymi były kawałki jej skóry.
Dopiero, gdy obejrzałam się za siebie, ujrzałam nieznajomego faceta, który mocno trzymał mnie za łokcie. Wokoło zauważyłam grupkę rozradowanych widowiskiem gapiów, wśród których wypatrzyłam szczerzącego się Kalema.
Advertisement
– Co...? – szepnęłam gorączkowo, czując tępy ból w klatce piersiowej.
Łzy zaczęły spływać z moich oczu, a zawiedziony szloch wydobył się z mojego suchego gardła. Podniosłam spojrzenie przed siebie, momentalnie zauważając tę sukę, trzymającą zakrwawioną rękę na lewym oku. Zwijała się w bólu, który wyrządziłam jej ja. Ale nie to było najgorsze. Najgorsze było to, że Harley chował ją w swoich ramionach.
***
Gdy pielęgniarki przyszpiliły moje nadgarstki i kostki u nóg do skórzanych pasów na pokrytym białym prześcieradłem łóżku, moje serce było złamane. Czułam cholerny, nieznośny ból w klatce piersiowej, włosy wpadały mi do ust i oczu, ale nie byłam w stanie ich wyciągnąć. Szlochałam tak cicho, jak tylko mogłam, zaciskając zęby na dolnej wardze. Łzy spływały mi po odrętwiałych policzkach, nawet nie czułam już poszarpanych ran. Tylko to pieprzone serce. Tak cholernie bolało.
Pielęgniarki ciągnęły ze sobą łóżko z moim na wpół przytomnym ciałem. Nawet nie wiedziałam, gdzie mnie wiozą. Było mi obojętne. Wszystko. Pragnęłam tylko zapomnieć o tym, co się wydarzyło. Zapomnieć o Jessice, o Kalemie, a o Harleyu w szczególności. Próbowałam go... chronić. A on tak kurewsko mnie zranił, pomagając Jessice. Jak mógł?
Gwałtownie wciągnęłam powietrze, gdy nagle na moim czole poczułam chłodne, kuliste przyssawki. Dokładnie cztery zostały umieszczone na moim ciele. Dwie we włosach, a pozostałe na oblanym zimnym potem czole.
Nie miałam pojęcia, co zamierzają mi zrobić. Harley mówił mi, że to nie jest normalne więzienie – tutaj krzywdzą. I przeze mnie trafił na karę. Czy ja też jej doświadczam? Będą mnie głodzić? Trzymać tu tydzień, dwa?
Pielęgniarki wstrzyknęły mi coś, na co moje ciało poruszyło się niespokojnie. Poczułam, jak moje powieki robią się ciężkie i nie jestem w stanie już ich otworzyć. Moje tętno przyspieszyło, a oddech stał się jeszcze bardziej urywany. Przecież wydłubałam Jessice oko. Będą mnie krzywdzić.
Ale czy cokolwiek może zranić mnie bardziej, niż to, co uczynił Harley?
– Błagam – usłyszałam przygłuszony dźwięk i momentalnie nabrałam głębszego wdechu, gdy rozpoznałam w nim głos Harleya. – Nie róbcie jej krzywdy, kobieta nie jest w stanie wytrzymać tego bólu – prosił zdławionym szeptem, na co moje serce przyspieszyło rytmu.
On tu jest.
– Przykro mi, musi wytrzymać karę – chłodny tembr rozbrzmiał echem po pomieszczeniu.
Oddychałam szybko i niespokojnie, czując na sobie wzrok. Harleya. Patrzył na mnie.
Potrząsnęłam głową, jednak moje ciało nie chciało się mnie słuchać. Ręce twardo spoczywały na nieprzyjemnie szorstkim materiale, a nogi były jak z kamienia. Przełknęłam ślinę, gdy nagły powiew chłodu zamajaczył na mojej skórze i po moim kręgosłupie przebiegły ciarki. Ze wszystkich sił próbowałam otworzyć oczy i, mimo tępego bólu w sercu, spojrzeć na chłopaka, z którym dzieliłam celę. Spojrzeć na jego kruczoczarne, rozmierzwione włosy, grubą szyję, prosty nos i te cholernie pełne, różowe usta.
Otworzyłam usta, by wypowiedzieć jego imię, jednak żaden dźwięk nie wydobył się z mojego gardła. Czułam niepokój, ból, a teraz także serce dudniące w uszach. Tak cholernie chciałam go zobaczyć.
– Błagam – szepnął. W wyobraźni widziałam, jak zaciska szczękę. Wiedziałam, że to robi. Boże, daj mi go zobaczyć, proszę. – Błagam – powtórzył gorączkowo. Usłyszałam, jak pojękuje cicho. – Połóżcie na tym pieprzonym łóżku mnie, ale zabierzcie stąd Jessicę.
Zanim jeszcze poczułam paraliżujący, obrzydliwy ból, do moich uszu dotarł desperacki, głośny i nieznośny krzyk Harleya, choć równie dobrze mógł być moim, ponieważ moje serce właśnie nieodwracalnie się roztrzaskało.
***
Rozdział napisany przez .
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ!
Advertisement
- End114 Chapters
I Can Cultivate With One Click
Lin Qi transmigrates to a world of immortals. In this world, there are sword immortals who can behead a person from a thousand miles away, peerless great demons who burn mountains and boil the seas , and ancient gods and devils who can divine the heavenly secrets. As a disciple in charge of miscellaneous chores in the Skysword Sect, Lin Qi doesn’t have any cultivation talent. A hundred years had passed in a flash , and seeing that he has nothing to do with such a great world, Lin Qi is incomparably depressed. Just as he is about to die of old age, he suddenly awakens a cultivation system . Unlocked One-Click Cultivation System: Limitless cultivation speed boost, one major realm per second! Unlocked One-Click Technique Practicing System: Cultivation technique instantly maxed out. Cultivate 10,000 techniques at the same time! Unlocked One-Click Clone System: 100% of the actual body’s strength. Can self-destruct, can teleport, can fuse! As a result, Lin Qi begins to cultivate again with his hundred-year-old body, becoming invincible under the heavens. Lighting Homepage Artists Jewel Light Novel writing software Old Age Online romance novels Online textbook chapters Sponsored Lighting Homepage Artists Jewel Light Novel writing software Old Age Online romance novels
8 2262 - In Serial27 Chapters
Tentacles, loot boxes and apocalypse [monster evolution story]
Good news - hell is full! So you are going to have to find something else to do with yourself. How about becoming a tentacle monster, doing small tasks for the gods... and maybe ending the world? Cute medusas included. Slightly interactive. It's a story of a guy who reincarnates as a tentacle monster in fantasy world. He grows stronger by doing tasks, which allows him to get loot boxes. Loot boxes content will be suggested by readers, then rolled on discord. Posting this on RoyalRoad and ScribbleHub Cover 2, full image:https://imgur.com/gallery/Fqi76Ns Art by Yona Saura:Instagram: https://www.instagram.com/__yonax/ (NSFW)ArtStation: https://www.artstation.com/yonasaura (NSFW)
8 103 - In Serial11 Chapters
The Dungeon of Potential
there are many legends, some myth and some truth, of dragons and princesses, of demons and hero’s, and granted, many are true, but not everything is as it seems, for when you lift the veil many so called heroes are more demonic then their enemy, many princess more wicked and greedy then any dragon. Within the world of Alesia (formally known as earth), not everything is as it seems, and yet the one topic that can never be agreed upon is dungeons. dungeons, a place of wonder, a place of treasure, a place of love and passion, filled with the most beautiful and mystical creatures and landscapes ever seen. dungeons, a place of horror, a place of death, a place of heartache and despair, filled with the most menicing and soul-destroying creatures and landscapes ever seen. as for an adventurer to seek treasure, is it not fair that they have to be challenged, and should the challenge be to great for them, this is their own fault, no? well, decide now or later, it matters not, but do not view my child with prejudice, as he is only trying to protect himself. So here you go my cruel followers, life’s cruelty, a smart, and yet oh so foolish boy, Here, is The Dungeon of Potential.
8 132 - In Serial11 Chapters
Rise of the Evil God
""Hello my name is Arthas I am a ex Assassin/Hitman for a major crime syndicate well that was till i was 28 when i died and yes it was a truck i mean how do you start off a fantasy book without a truck killing the main character. So if you enjoy harems of beautiful ladies and killing a lot of people i mean a lot, to the point where your like 'is he even a good person at all' and my answer is of course i am just don't piss me off or get in my way... or exist. anyways back on topic; see my adventure in purgatory and on one of the 3 major worlds and other stuff. This is Arthas saying peace!"Warning: Mature Content, Violence, Language, Adult Themes & Sexual Violence (18+)Oh and if my writing sucks i have never ever done something like this so it would be better if you just tell me what to work on thanks. Oh and I edited chapter 1 feel free to reread it,Ps. don't own that pic but it looks cool
8 138 - In Serial16 Chapters
Diver
Diver, a job that goes beyond the Rift. Fame and fortune to those dive in thr rift... Lets join Cliff and his friends as they explore, conquer and battle beyond and with in the Rift. This is a the story on the adventures of Cliff as he learns and grows to be the best Diver in the world
8 76 - In Serial17 Chapters
Alzholme
Alzholme, the city of the heavens, a refuge for the lost of a dead world. Within the domed city-station, several species exist together at once. A tentative peace is maintained through the order of the city after a civil war only 20 years ago. Within the lowest parts of the city, the massive forest known as The Megaden, a conspiracy stirs to upset the peace...-------Saul is a detective working for the Merchant's guild. After hearing that several crates of goods have been smuggled out of the upper section in the dead of night, he's sent on assignment to the Megaden in order to find out where this all leads. Along the way he teams up with a local and a member of the Maskless, the Erudine secret judicators.Twenty-Two, a mysterious mercenary works with two humans in the Megaden. Their purpose is to research the ancient ruins and technology found within the forest. As they explore the abandoned buildings, they find themselves brushing odds with the unknown history of the city and the powers in charge of the Megaden itself.
8 156

